per aspera ad astra
Dodano: 15 CZERWCA 2014
1
1
Cześć, jestem tutaj nowa. Mam 19 lat 160cm wzrostu i 53kg. Od jakiegoś czasu chce zabrać się za ćwiczenia i diete ale brak mi motywacji. Mam słomiany zapał, idzie mi dobrze przez dzień może trzy, a później znajduje się w punkcie wyjścia. Szukam tutaj wsparcia i motywacji =) Nie chce się głodzić, wolałabym jedynie zacząć regularnie ćwiczyć i nauczyć się JEŚĆ a nie OBŻERAĆ. Chcę wreszcie mieć siłe i chęci do zmian, aby kolejnego dnia budzić się lepszą wersją samej siebie z wczoraj.
Mam nadzieje, że będziesz ze mną =)
Komentarze
cielsko
hej, powiem Ci, że ja mam również słomiany zapał, wszystko robie na ostatnią chwilę, zakładam sobie wszelkie cele, do których chce dążyć w nieskończoność to i tak mi nie wychodzi.. jak ćwiczę, to tydzień, dwa a później nie mam chęci i wole chodzić co pół godziny do lodówki i coś skubnąć, mówię sobie, że czas najwyższy to zmienić, ale moje słowa sie kończą na: '' od jutra '', mam już tego dość, też walczę z samą sobą, może kiedyś mi się to uda, założyłam photobloga, jest troche lepiej, bo mam do czego wrócić, mam gdzie się wyżalić, napisać jak się czuje itp. chciałabym się budzić lekka, bez żadnych kompleksów, zobaczymy czy mi się uda, życzę Ci powodzenia, dużo zdrówka i wytrwałości! buziaki :*
16/06/2014 14:54:39
