by moje szczescie
w pociagu,jechalismy do Ayr.tak sie cieszylam bo jak jade nad morze to zawsze sie bardzo ciesze,jednak to morze bylo sztuczne.bałtyk to bałtyk...a własciwie to ocean byl .trudno to bylo nazwac nawet kałuzą ;p
Komentarze
beyondmyself a minka to poprostu efekt silnego nasłonecznioenia:D raziło nieżle :) ale byłam w tamtym mon=mencie bardzo szczesliwa ,tak samo jak teraz.moze nie tak samo bo teraz jestem jeszcze bardziej szczesliwa :D