Mwahahaha! ;d Lubię swoją minę na tym zdjęciu! ; p
Kolejny dzień do dupy!. ; /
Poszłam do kościoła, bo musiałam.
Czekałam tylko aż msza się skończy...
Po mszy jak szybko tylko się dało , wyrwałam do domu.
Po drodze szanowny pan do mnie podbiegł,ale ja Go olałam.
Później cały dzień chodziłam wściekła...
Byłam dziś nawet na spacerze z Dymkiem ,bo musiałam się wygadać!
ok. 19 wymiękłam - napisałam.
Wyszliśmy, zapanowała zgoda.
Po czym po raz kolejny się pokłóciliśmy.
Chwilę temu wróciłam do domu i znów nie mam humoru.
Mam ochotę zadzwonić , ale nie chce się narzucać...
Znów marudzę...
Chuj,idę do pokoju.
Chyba jednak zadzwonię zaraz do Sz.P.
To by było na tyle,koniec.
Narka.
`Życie jest piękne,
tylko ludzie nic nie warci`