I don't eat for three days, so i could be lovely.
mrhh
głupie humorki, nie mogę siedzieć w domu, bo wtedy świruję.
o 14 tańce, więc muszę te 3h dać radę.
oby tylko nie chcieli zamawiać pizzy. nie dam rady od niej się uchronić.
posprzątam, poczytam, albo pocwiczę.
ś- troszkę sałatki ` Cezar`
a teraz arbuuuuz :mniaam:
o - zupa botwinka
arbuz, lód smietankowy z algidy
k-?
159, 50?
codziennie słyszę, że jestem albo chudziną, albo że schudlam, albo że nie mogę dalej się odchudzać.
mła mła moje cielsko moja sprawa.
Chudziny :*
editt.
mam jakiś zjebany humor, chce mi się płakać, grrrrrrrrrrrrrr