Nie było mnie osttanio przez 3 dni i nie cwiczylam :( bo po Tyffani załatwiłam sobie kregosłup na amen, ale dzis juz cwiczylam, wczoraj zrobilam z 20 brzuszków tylko ;/ jestem tak zla na siebie.. jeszcze mnie inny dołuja..
czekam na kase i kupuje odzywki :)
wspomoge sie ;D a potem juz bez odzywek ;D
trening
*8 minut skakania
* 100 brzuszków
*rowerek, nozyce
* mel b
* 45 sec. plank
*Tiffani na boczki
* 50 brzuszków
pocwiczy wieczorem jeszcze brzuki na ławie i po podciagam sie ;)
czas triceps wyrobic, bo siły to ja wogole nie posiadam :)
a miałam taki dobry humor...