Proboje, nie chce wpasc w autodestrukcje ale powoli, nigdzie mi sie nie spieszy. Do lata bede tak wlasnie wygladac :)
Chce jesc super zdrowo, i od kilku dni jem tylko dobre produkty i czuje sie lepiej. Nie wiem czy bardziej psychicznie czy fizycznie ale czuje sie lepiej, ze MOGE i POTRAFIE.
Pewnie, bo co w tym trudnego? Moim kolejnym zadaniem jest kupic cacao nibs i spiruline. Bardzo mnie ciekawia te produkty. Chce wyeliminowac zupelnie niezdrowe jedzenie, dzis zdjadlam pyszny chleb kruchy x2 i serek wiejski, pyycha.
Chleb x2 - 70 kcl
Serek - 80kcl
1 chips i gryz kurczaka - 50kcl??
planuje
ryz z kalafiora z kurczakiem 400kcl
owoce - 150kcl
Planuje sprobowac chia pudding, ale nie wiem czy sie przekonam, nie znosze 'glutkowatej' konsysencji a raz juz go zrobilam i za kazda lyzka ciagła mi się żelowa nitka, bleh. dajcie znac jak ktos probowal!