Jak mówiłam, po feriach wracam nie mam pojęcia czy to dobrze czy źle. Jest jedna przeszkoda w moim odchudzaniu, pale coś co powoduje tak zwane "gastro" i nie moge przestać, obiecałam sobie że tylko w weekendy sobie pozwole ale już w pierwszy dzień nie wytrzymałam.. Chce schudnąć do 43kg, motywujcie mnie dziewczyny!
+ POTRZEBUJE WIĘCEJ CZASU!
Bilans:
07:35- 3/4 joguta naturalnego Activia i troche płatków fitness
15:30- kawałek ciasta ( krem+herbatniki)
16:00- ziemniak+2pomidory śliwkowe, małe skrzydełko
17:00-jabłko, gryz rogala
17:30- budyń słodka chwila
Aktywność:
20min spaceru
zrobie teraz:
50przysiadów
20krążeń w tył i 20 w przód
100 skrętoskłonów w lewo i prawo
100 pajacyków
20 skłonów w rozkroku
10 skłonów do nóg złączonych
Zgrabne uda KLIK
10min MelB na brzuch