photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 MARCA 2013

Jestem trochę rozbita.

Z jednej strony jestem najszczęśliwsza na świecie, a z drugiej przykro mi, że najważniejsze dla mnie osoby nie chcą zaakceptować tego, co robię dla siebie. Chcąc uszczęśliwić samą siebie, martwię innych, a uszczęśliwiając innych, unieszczęśliwiam samą siebie. 

 

Chciałabym móc jeść bez żadnych moralniaków, poczuć, jakie to może być przyjemne, taki brak przejmwoania się każdą kalorią. Nie chcę wędrować od nowa do toalety, gdy tylko zdam sobie sprawę z tego, ile tłuszczu wciągnełam w momencie, gdy jadłam jak szalona. Naprawdę, byłoby miło.

 

Indiana - Bound

Komentarze

lasbibas zawsze można uszczęśliwić siebie w mniej destrukcyjny sposób. wiesz, że nie wolno ;c
17/03/2013 14:30:43
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika beruureb.