z Tosią i tak obok jest jeszcze Kuba, ale światło źle padło.
Pogodziłam się z nią <3 Wczoraj jak mnie mama wołała okazało się , że to ona i przeprosiła mnie za to, że sie na mnie wściekła chociaż to ja ją powinnam przepraszać. Cieszę sie, że już wszystko wróciło do normy :) Z Alanem powiedziała, żebym też się pogodziła, bo on siedzi sam w domu i nie chcę sie z nią spotkać. Nie wiem. Tosia mówi, żebym dała mu szansę, no bo przecież zawsze można spróbować . Muszę to wszystko dokładnie przemyśleć, ale to potem, bo zaraz idę na "Burleska" z Kubą. Haha, Tosia powiedziała, że też chce iść to on zaczął mówić, że nie. Ale i tak ułożyłyśmy plan, że Tosia przyjdzie ze swoim bratem - Wiktorem i będzie "Oo, a co ty tu robisz ?". Haha, uwielbiam nasze pomysły :) Teraz idę jeszcze się ubrać i rozczesać włosy, bo wyglądam jak jakaś czaronica, która straszy dzieci Haloween XP