Quod me nutrit, me destruit
Dodano: 14 GRUDNIA 2010
o taka będe, może byłoby mi łatwiej się tką stać , gdyby nie dizisiejszy bilans :(
tj :
śniadanie : pół filianki kawy (15 kcal ) i 4 widelce makreli (40 kcal ?)
2 sniadanie : kawałek ciasta (100 kcal! )
obiad : MIELONY BURACZKI (300 kcal)
kolacja : babeczka i latte machiato + mandarynka po 21 ! ;/
jestem załamana!
a najgorsze jest to że mama dzisiaj obejrzała film o anorektyczkach skojarzyła moją diete, ćwiczenia , tapete na komputerze , czerwoną nitkę na nadgarstu i nadmiernie mnie pilnuje ! :/
mam nadzieje że u Was lepiej , chuuudego ;*
rano weszłam na wagę : 53,8 kg
wzrost około 1,71 m
Komentarze
lanky0
ale Ty masz boską wagę !!! Ja MARZĘ o takiej ;CCCCC
ja chyba nigdy nie będę taka chuda.... i nie wymiotuję często ;x tylko czasem... rzadko, naprawdę..
ja chyba nigdy nie będę taka chuda.... i nie wymiotuję często ;x tylko czasem... rzadko, naprawdę..
15/12/2010 10:13:05
mala0727
ja też tak robię, wiesz?
to już podchodzi pod wyrachowanie?
to jest wołanie, zauważ mnie! a ludzie się patrzą i nic nie widzą ;(
to już podchodzi pod wyrachowanie?
to jest wołanie, zauważ mnie! a ludzie się patrzą i nic nie widzą ;(
15/12/2010 6:32:27
