Love life.
Coś w tym tygodniu nie umiem się dogadać z książkami. Cały dzień spedziłam przed komputerem i TV obżerając się słodyczami...(wolałabym zamienić je na coś innego a raczej na kogoś [tiririri]) :P
Jutro znów do szkoły...
Uwielbiam te poranki, zaraz jak wychodze z autobusu z dziewczynami i [cenzura] czekając na Karole.
Wszystko potem to już makabra...KONIEC TEGO DOBREGO I DO SZKOŁY .
ZŁAPMY CZAS,CHOĆ NA CHWILE...NIE POZWÓLMY BY UCIEKAŁ TAK SZYBKO...
Dzisiaj pozwoliłam sobie rozmyślać na temat śmeirci mej i waszej...
Czy to sprawiedliwe, że to wszystko się tak szybko toczy i przemija?
LOVE this song.
http://www.youtube.com/watch?v=Qp-vj35i1U8&feature=related
PEACE.