no i oczywiście się nie wyspałam..
Na matmie nie było aż tak źle jak myślałam, właściwie zadania były łatwe. Oczywiście z Kari już o 8.20 siedziałyśmy w autobusie i miałyśmy polewe z takiego gościa co usiadł naprzeciwko nas. Na konkursie wylądowałyśmy w jednej klasie więc spx..Potem do domu wracałyśmy z buta przez las, zaliczając zapiekanki . ^^
Dowiadziałam się, że z mamą jedziemy do Kaskady, więc biegłam do domu ( padało! ). W galerii było nudno i wgl, ale spotkałam Kubę i Rodzia z jakimiś dziewczynami ( kojarze, ale nie wiem jak sie nazywają ).Ogólnie dużo ludu było z Polic. Przyjechałyśmy o 12 a wrociłyśmy o 18, miały to być małe zakupy! XD
Teraz biorę się za lekcje, żeby jtr spotkać się z KARI ;-*.
Baj baj ;-*
Inni zdjęcia: 100. Z Alfikiem coooooooneJa coooooooneJa coooooooneJa coooooooneJa coooooooneJa coooooooneJa coooooooneJa coooooooneŻyj kwiecie mój żyj ezekh114Król w okowach. ezekh114