zdjęcie z komersu gdzie wyszłyśmy jak ...jak my;)
chciałabym każdemu podziękować z osobna, bo każdy z tej cudownej klasy miał na mnie wpływ i na pewno będzie na zawsze w mojej pamięci.
za te niezliczone fazy.
za tą październikową zieloną szkołę.
za lekcje matematyki i grę matematyczną.
za pastwienie się nad "r" wiadomo kogo;P
za wsparcie przy olimpiadach.
za pomoc i jednoczenie się w słusznych sprawach.
za kreatywność i postawienie wysoko poprzeczki.
za interesowność, ciekawość, cierpliwość i fazę "Pacha.."xD-Ali i Marcie.
za bunkierkę i normalność za którą będę niewątpliwie tęsknić-Lodziarzom.
za 69 powodów to be a looser i za zaufanie-Olsi.
za bycie obok kiedy trzeba bez zbędnych słow-Gabie i Kasi.
za bycie bliźniakiem-Karolci.
za znoszenie mnie i Pani ze zdjęcia przez 3 lata przed sobą-Kasi i Asi.
za bibiarstwo i chamstwoxD które stawiało wszystkich do prawidłowego pionu-Ani i Potrawie.
za ognisko i za rozmowy-Oldze.
DZIĘKUJĘ.
za to, że nauczyłaś mnie co to przyjaźń.
za to, że znałaś mnie najlepiej choć może tak to nie wyglądało.
za te milion szans.
za niezrozumienie, bo wyostrzyło to u mnie sposób dotarcia do ludzi.
za to, że wystawiałaś mnie na próby, bo pewnie nadal miałabym to dziecinne spojrzenie na przyjaźń.
za Francję.
za to, że ode mnie dużo wymagałaś.
za 2 klasę. chyba najbardziej ekstramalna sinusoida stosunków międzyludzkich jaką można zobaczyć.
za to, że potrafiłaś doprowadzić mnie do totalnego szału, złości i płaczu bo wtedy czułam, że to ma sens.
za M.
za nasze fazy.
za maile.
za Kota.
za to, że odpuściłaś sobie, bo pokazało mi to jak bardzo wartościowa była ta przyjaźń.
przynajmniej dla mnie.
za to, że się przywiązałam. i że będę tęsknić.
i choć już od dawna nie ma tego wszystkiego.
i choć masz innych przyjaciół których nie śmiem kwestionować.
i choć już nie usiądziemy razem w ławce.
i choć jesteś zdystansowana.
i choć może już cię to nie obchodzi, wiedz że
DZIĘKUJĘ CI MAJU.
do 13 lipca za oceanem.
;*