Knap w kilku odsłonach;)
****
szukam słów by opisać niektóre sytuacje. może los a może nawet i ludzi. a słów brakuje.
szukam bo potrzebuje. niestety nie umiem znaleźć.
co więcej, obojętność i przeciętność wypełnia dnie, które stają się najzwyklej uciążliwe.
nieumiejętności, które przeszkadzają.
wyzbycie się pewnych cech, które nie pozwalają na wiele rzeczy.
jes to wynikiem tego, że nigdy nie pomyślałabym, że pewne osoby będą mi tak bliskie, że będę za niektórymi tęsknić, że niektóre mnie wyniszczą i zmienią raz na zawsze i na końcu, że będę musiała się z tym wszystkim pogodzić.
ponadto niechęć, która jest czynnikiem hamującym wszelkie ludziom należne traktowanie przejawia się w mojej bezpośredności, złościach, humorach i prostolinijności. a żeby było zabawniej, coraz rzadziej myślę o konsekwencjach wyżej wymienionych zachowań.
i za 2 tyg masakra roku. a tu brak determinacji i ochoty.
te najbardziej wyczekiwane 2 dni roku.
spełnienie marzeń małej dziewczynki(nie tych o księciach na białych koniach bynajmniej)
dziewczynki, która pod osłoną wielu niecenzuralnych słów i nieufnych niebieskich oczu dusi się wszystkimi używanymi eufemizmami. wyczekujcie wielkiego wybuchu.
"Płakała w nocy, ale nie jej płacz go zbudził."
Polecam.