Łoo, sobota świetna !
Cały dzień na zdjęciach, od rana z Lusią i Wiktorczi, po południu z Lusią. Wyczerpujące, ale warto było, bardzo.
To taka zupełnie mała zapowiedź, zdjęcie dla funu. Kiedy dostanę resztę i ładnie wszystko uporządkuję, stworzę fotorelację. Ponad 800 zdjęć :O Dużo pracy, przyjemnej pracy. :)
Popołudnie mniej miłe, ale z Krzyśkiem. :3 Hoho, czekamy na ten poniedziałek !
---
Mam zupełnie CZYSTE SUMIENIE. Nie dam sobie nic zarzucić. Nie wygrasz z moją siłą charakteru - jestem pewna swoich przekonań. Ruszyłaś tę sprawę z najgorszej strony i szczerze czekam na to, kiedy spojrzysz mi w oczy ze wstydem. Bo to nastąpi prędzej czy później. Przegięłaś. Bardzo porządnie przegięłaś.
---
To są właśnie te momenty, kiedy przyjaciele okazują się największym skarbem. Słowa otuchy, to, jak we mnie wierzycie, nie dajecie się załamać, jesteście ze mną, słuchacie mnie i trzymacie moją stronę - bezcenne. Z Wami wyjdę z tego wszystkiego bez najmniejszego problemu, wręcz z korzyściami.
Lusia - odpuściła sobie coś ważnego, żeby po prostu być ze mną i czekała na powrót :*
David - z góry nie wierzył, "miej to w dupie, nie mają na Ciebie dowodów" i od razu uśmiech na twarzy :*
Krzysiek - obecność przy tym najważniejsza :*
Domi - tak bardzo dziękuję za rozmowę, to mi bardzo pomogło, że wierzysz we mnie :*
---
Jutro Manu, fajowo :3