Gamonie. Gamonie ulubione. I ulubione słowo.
Gamoń. Tak staroświeckie. Mmm, lubię antyki!
Po PDJotowej majówce. Dziękuję, dziękuję!
I tak trójwymiarowo. I wakacyjnie, tak beztrosko...
Dziś pierwsza mała bitwa stoczona.
Szykuje się ekstremalny tydzień bitew samych.
Damy radę! Zgodnie z umową, prawda?
Oto definitywnie i nieodwołalnie zakończony rozdział.
Dział? Jakkolwiek. Te same wspomnienia.
Budynek się zawalił, droga została zamknięta
Teraz już spokojnie. Teraz już porządek.
Kojący stan powolnego wyciszenia...
Wyplewiona, chyba całkowicie czysta ziemia.
Przydałoby się zaaranżować obszary na nowo,
Tym razem trochę rozsądniej.
Proszę, proszę, obiecaj, że pomożesz!
Albo przynajmniej rzucisz słowo ogrodnika-specjalisty,
Choć naprawdę wolę wspólną pracę, mimo palącego słońca, osłabionego ciała...
Mimo, że wiem, że nie będzie zbyt łatwo.
Wolę pozostawić poprzednie w galerii kwiatów ususzonych,
Mniej wartościowych...
I zasadzić coś, co będzie miało prawo i ochotę na długie, prawdziwe życie.
Będziesz ze mną?
Zgodnie z zasadą- koniec zwiastuje początek. Czekam...
Szykuje się coś ciekawego, prawda?
Póki co chcę już mieć wszystkie maturalne męczarnie za sobą
Bo już, niespodziewanie, przestawiłam się na wakacyjno-slotowy tryb. Mmm!
Szykuję siły na nowy dział. Mam nadzieję, że tym razem na nowych, lepszych zasadach.
Niech mnie przyszłość radością zaskoczy, błagam!