Hej kochani. ! :*
Dzisiaj postanowiłam dodac cząstkę siebie. Tak właśnie aktualnie wyglądałam dosłownie przed 15 minutami. :)
Rozłożyło mnie choróbsko. Wczoraj niby byłam u lekarza, pogroził mi, że mam uważać, bo może w gardełko wdać sie coś, co może spowodować angine. Więć trzeba wyleczyc paskudne zapalenie gardła. Brak głosu już mi doskwiera. Sylwester spędzę w łóżku, a było tyle planów, eh.. Dobrze, że dzisiaj już mój kochany Chłopczyk przyjeżdza. Kilogram przytyłam przez te święta, ale dla pierożków mojej mamci zrobie wszystko. :).
Wczoraj napisałam, że bierzemy się za siebie od 1 stycznia, ale w nocy stwierdziłam, że po co czekać ? zabieram się za siebie już dzisiaj. :)
życzcie powodzenia. :)
wieczorem napisze jak było i co zjadłam dobrego. ;)
'By dojść do źródła, trzeba płynąć pod prąd.'
~Stanisław Jerzy Lec