4. #

Kolejny dzień ferii. Jeden z ostatnich.

Myślałam, że będzie to wyglądać nieco inaczej, ale w sumie tak też było dobrze.

I co? I znowu szkoła? Kucie na sprawdziany, wstawanie zdecydowanie za wcześnie rano, brak wolnego czasu i niewyspanie?

A no rzeczywiście..

Z jednej strony nie no fajnie, ale z drugiej..

Więcej wolnego czasu, please.. :)

Był plan, super plan, wprost znakomity. 

Jest inny, chociaż niezadowalający mnie osobiście. 

Kolejny dzień. Daję radę, bo czemu by nie. Mała zmiana. Powinna mi wyjść na dobre, na jeszcze lepsze. ;)

Wiesz, nie wiem kiedy i nie wiem gdzie to zniknęło.

Jakoś tak dzień za dniem mijał, a My... chyba coraz dalej. Od siebie.

Powiedz mi, może Ty to wiesz, masz jakiś przemawiający argument.

Mnie go brakuje..

Nie wiem, co się stało, ale nie obraziłabym się jakby zmieniło się na to, co było kiedyś.

Bardzo bym chciała. 

,,Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś." -Antoine de Saint-Exupéry