Może jeszcze nie duży spadek ale jak ważyłam się 3 dni temu to było 60.9 a dziś rano 59.6 ;)
Wczoraj trochę przesadziłam ale dzisiaj już będzie ładnie : >
+ jest sukces. Na wielkanoc kupiłam sobie czarne spodnie z H&M z wysokim stanem rozmiar S. Z mamą cisnęłyśmy je na wszystkie strony i jak w końcu je zapięłam to nie moglam oddychać i wszystko mi wypłynęło. Za to dzisiaj swobodnie w nie wchodzę ! ;)
Najbardziej chcę schudnąć do jeansowych szortow z Bershki rozmiar 34. To będzie mój kolejny sukces, bo naprawdę nie mogę w nie wejść xD