Kolano coraz bardziej boli, wiec dzis bedzie rest. Zrobione tylko 40 przysiadów oraz 19 pompek.
Podwieczorek - kotleciki serowe z miodem i malinami. (jajko, łyzka mąki żytniej 2000, ser biały, maliny, łyzka miodu)
Kolacja - sałatka z kurczakiem, jajkiem, pomidorem oraz sałata. Sos - dwie łyzki jogurtu naturalnego z przyprawami.
Zdaje mi sie, że zjadlam za dużo, przez te kotleciki. Chociaż one miały jakieś ~300kcal! Głupia głowa. Wiem, że zjadłam dobrze. Wgl mam tak, ze wole nie liczyc kalorii. Bo jak widze to ponad 1000kcal, to odrazu mysle, ze jestem do banii, ze za duzo zjadłam. A tak czuje sie szczesliwsza (y)