Cześć, dziś słaby dzień był. Coraz bardziej jestem chora, mimo, że biorę gripex, płukam gardełko i piję hektolitry herbaty. 0 ćwiczeń dziś, jutro zrobie Killera, bo juz 2 dzień bez ćwiczeń w sumie. Nie mam apetytu, wiem, że za mało posiłków dziś zjadłam. No coż.
Bilans :
śniadanie - mleko z musli.
Obiad - to co na zdjęciu. Cukinia, ryż, mieso mielone, pomidor, papryka.
Kolacja - jajecznica z cebulką i szynką z jednego jajka.
Tylko 3 posiłki, podwieczorek przespałam właściwie, a 2 śniadania nie miałam ochoty jeść. No cóż