Jeeest! Zmobilizowałam się, dawno mnie tu nie było przez brak czasu przede wszystkim!
Niezapomniana Ukraina, było cudownie i dziękuje wszystkim tym za udany wyjazd i za Niebieskiego, za KICK ME na plecach, bibliotekę, sałatkę w Puzatej Chacie, kwas chlebowy ^^, chipsy i piwo, soroczki, za tak wspaniale spędzone wieczory, sołdatów, mundury, zabieranie kawy, "szybki internet", szukanie "Kawiarni Wiedeńskiej", "Mama Ania dawaj, dawaj, dawaj"
Dziękuje bardzo, tego wszystkiego co złe nie chce pamiętać, więc umieściłam tutaj tylko te zdarzenia, które wywołały radość lub śmiech
Zapierdalanie przy wystawie ZAWSZE SPOKO, bo przecież tylko my z Kasią wyjeżdżałyśmy, nie? -.- A w ogóle to dziewczyny są największymi plotkarami? Otóż nie! Tak się składa, że chłopcy potrafią więcej rozgadać niż wszystkie dziewczyny razem wzięte.. Adekwatnie! Nie ważne! Dzisiejsza wystawa? No trochę się zawiodłam, wiedziałam, że ta godzina jest nieodpowiednia, mówiłam to, ale wiadomo ONA wie najlepiej! Druga połowa dnia jak najbardziej udana, machanie do ludzi bardzo OK!
Udawanie dałnów czyt. Smaga mistrz również OK
A tymaczasem spadan, bo jeszcze parę czynności przed snem trzeba wykonać, takich jak pooglądanie TV czy nawpierdalanie się ^^ Do następnego!
dziękuje za uwagę
nuta na dziś ode mnie:
5nizza - ja soldat <3