Podsumowanie....

Zbliża się nowy rok nieubłaganie... Ponieważ nie bede miała kiedy to podsumuje go teraz.

Pracowity rok.
Rok do dupy.
Zawiodłam się.
Ciężki rok.
Ale były też i dobre chwile.

Tak w wielkim skrócie.

Szkoda, że mam tak mało czasu na mojego kochanego fbl. Ale ostatnio kompletnie o nim zapomniałam, nic nie poradzę.
W przyszłym roku bedzie gorzej, mam juz tyle planów, tyle do zrobienia, niektóre zaczynam już jutro, te najbardziej potrzebne i wyczerpujące. Większość z tego co chce zrobić wymaga czasu, dużej ilości czasu. Jednak wierzę, że sie uda i ten rok będzie takim jakim chcę aby był. Szykuje tyle zmian. Na pewno niektórymi sie z wami podzielę!

Ale teraz zeby juz nie przedłużać zbytnio chcialabym wam życzyć z całego serca wszystkiego najlepszego, aby każdy dzień byl lepszy od poprzedniego, nieustających sukcesów, zadowolenia z siebie, pracy, szkoły, życia, podejmowania coraz to nowych wyzwań i doprowadzania ich do końca z zamierzonym efektem, ale oprócz tego życzę wam abyście zawsze mieli przy sobie serdecznych przyjaciół, którzy będą przy was w tych dobrych i złych chwilach, miłości, zadowolenia, szczęścia i nie gasnacego uśmiechu na twarzy, tego życzę wam, ale też sobie, bo chyba w koncu człowiekowi należy sie cos od życia. Wspaniałego sylwestra i do zobaczenia w przyszłym roku. :*

Jeszcze zdjęcie! To ja i Ala w wigilię, cieszcie sie naszymi mordkami ;p