W dzisiejszych czasach panuje kult ''IDEALNEJ SYLWETKI''. Faceci biegają na siłownię , po aby zrobić mięśnie. Myślą , że w ten sposób zdobędą jakąś fajną dziewczynę i jej tym zaimponują . Tak samo dziewczyyny, biegają na fitness po aby mieć figurę niemalże jak bogini.
Moim zdaniem należy dbać o siebie , czyli o wygląd zewnętrzny . Ale moi drodzy.
Człowiek też posiada duszę, wnętrze o które też należy dbać.
Zauroczenie w wyglądzie fizycznym prędzej czy później minie . Bo każdego z nas czeka starość. Może dziś jesteśmy młodzi , ale z każdym dniem coraz starsi.
Dlatego patrzmy na drugiego człowieka , nie tylko pod względem atrakcyjności fizycznej lecz również na jego wnętrze.
Bo wyrobione mięśnie , czy sylwetka jak Ewy Chodakowskiej nie zawsze oznacza wspaniałego człowieka. Często można natrafić na jakiegoś faceta który jest typem Casanovy czyli podrywa i zalicza dziewczyny. To samo dotyczy też młodych kobiet. Które patrzą na sylwetkę , zawartość portfela , rodzaj samochodu czy też na wielkość mieszakania.
Moi drodzy zacznijmy się zakochiwać też głębiej. Tzn we wnętrzu.
Bo dusza nigdy się nie zestarzeje , bo z prochu powstałeś i w proch się obrócisz . Wsyzsycy jesteśmy śmiertelni. Lecz dusza jest nieśmierelna.
Pozdrawiam wszystkich.
PATRYCJA.
photoblog
12 MAJA 2016