zastanawiałam się jakie zdjęcie by tu dodać, bo w sumie nic ciekawego z tych sątop nie ma, i tak oto natknęłam się na Babkę :D i od razu mi się cieplej na sercu zrobiło :D i od razu przypomniało, ze tak najgorzej to tam nie było :D:D przypomniało mi się wożenie siaty piw za 20 groszy, przesiadywanie u Terlikowskich, dobre obiadki mamy Włoszki, palenie nad stawkiem i lody bananowe ze sklepu, gdzie żule stały całą dobę :D szkoda, że mam dziury w pamięci, bo tyyyle fajnych wspomnień mnie omija, że hoho :( :D
z wiosennymi pozdrowieniami,
B.