Wczorajsza sesja z Kingą <3
No i tak , najpierw dojechać nad to jezioro rowerem .;D
Ogólnie dojechanie tam nie było takie złe , ale droga powrotna troche przypałowa xD
Nie ma to jak prezentowanie ludziom mojego przecudownego głosu .. Najlepsze było to , że tych wszystkich ludzi nie widziałam jak zaczęłam śpiewać , ale spoko . Zauważyłam ich dopiero po czasie . ;d
JUTRO NAJPRAWDOPODOBNIEJ POD NAMIOTEM Z KOBIELKĄ .