Dzisiaj zaczęło się nadzwyczaj dobrze. Myślałam, że będzie gorzej ;D
Bilans:
śniadanie: 3 kromki pieczywa sonko (każda po 20 kcal) + serek grani + ogórek = jakieś 100 kcal?
2 śniadanie: 5 kromek pieczywa sonko = 100 kcal
obiad: smażony makarokn = nie wiem ile liczyć, 500 kcal?
podwieczorek: 2 kromki peiczywa sonko+ serek grani= max 100 kcal
kolacja: 4 delicje + papryka= 250 kcal
1050/1000
Mam nadzieję, że dziś nie będę musiała już za dużo edytować ^^