Pospane do 11 było po wczorajszej imprezce, a dziś długo posiedzę znów z pracą. W sumie nie zrobiłam zbyt wiele przez dzień. Od 8 w końcu chyba zacznę tą siłkę ;) A tymczasem:
jajecznica z pomidorem i 3 kromki żytniego
omlet z jajkiem i płatkami owsianymi
grejfrut, 2 kostki gorzkiej czekolady
2 kromki żytniego z serkiem i pomidorem, jogurt
30 min skakanka
30 min hula hop
Moje kumpele śmieją się, że jem chleb dla konia xD