...znowu zimno, znowu mroźno. Ciało mi dygocze kiedy stoję na przystanku czekając na tramwaj pół godziny w sobotę o 7:50, bo poprzedni postanowił odjechać jakieś pięć minut przed czasem. :/
W nocy myślałam o przeznaczeniu. O tym, że tak naprawdę nie kierujemy własnym życiem. Wszystko jest zapisane w gwiazdach. Może dlatego życiem ludzi mieszkających w zatłoczonych miastach, nad którymi unosi się smog przysłaniający brokatowe niebo częściej kieruje przypadek??? Każdy mężczyzna, każdy pocałunek i ból serca są wpisane do kosmicznego katalogu. Czy wobec tego można zrobić fałszywy krok??? Pomylić się i oszukać przeznaczenie???