so sweet.
Dzisiaj pojeździłam sobie na Piorunie, beton w pysku jak nie wiem :C Jutro może uda mi się pojeździć i może zmienię wędzidło.
Wsiadłam też na Rosę, dzięki Paulina za lonże! HUHEUHEUHEUE . Fajny koń xD
A potem wzięłam Pixi, pobawiłam się z nią, pochodziła troszkę na lonży, ćwiczyłyśmy dawanie kopytek. Lubię ją.
A w poniedziałek do kina z Paxonikiem ;>