mega pozytywnie i to się liczy,a teraz sobie jem galaretkę truskawkowo-malinową i jest git, haha
w szkole nie jest jakaś masakra, jest rzeźnia ; haha. ale jutro będzie lajtowo, w końcu wtorek, podwójny wf,podwójna muzyka,podwójny home economics <3 to co lubię,ot co! :D ale później już nie będzie tak gładko, może jakaś choroba?:D obecnie żyję ostatnio popularnym cytatym ' Byle do piątku ! ' i to jest prawda. nie mogę się doczekać tego i następnego weekendu. i tego za trzy tyg, i wgl. mid termaa. <3 uroodziny niedługo. ;oo mam nadzieję, że dostanę od Kaśki ten naszyjnik co mi obiecała ;oo haha. nie no serio, pompe z tego mamy. zwałazwałazwała. kocham ten stan :* tęsknię za takim jednym miśkiem, który jest daleko, ale wytrzymamy :) a teraz idę romansować z historią i biznesem. -.-
miłego rybcie <3
Mariola