Milusia śpi w swojej klateczce.
Chyba jest zadowolona.
Dostała jeszcze małą puchatą pierzynkę za 45zł z Jysk'a i ma wygodniej niż ja na łóżku ;)
Dzisiaj spacer. Trochę komend poćwiczyłyśmy, trochę pobiegały.
Później z Milką frisbee. Rzuty jako nagroda za poprawne ćwiczenia :)
Zamówiłam co nieco dla psiaków do obgryzania,
do tego dla Mili preparat na skórę i sierść i jeszcze coś, ale niech to będzie niespodzianka :)
Mam nadzieję, że im się spodoba! Mi się bardzo podobają... :D
No i dziś czas na kąpiel żółtego psa :)