No i tak...
Wczoraj z Madzią na mieście :*
Dostałam 2 ulotki od takiego zajebistego chłopaka ;D ahh... mmmm.. cód miód malina <3
Potem z "ciocią" z Kanady do 22 ;D
a potem gadu i spac ;D
A dzisiaj spacerek z Karolcią i farbowanie włosków.
Nie moge sie do0czekac tego naszego grila :***