Dzisiaj może pani wyjdzie już na dwór ze mną :D
Tylko, że bateria w aparacie się kończy, a nie mamy ładowarki...
No ale trudno, jakoś sobie poradzimy :))
Wczoraj byłem zmęczony, dlatego nic nie napisałem.
Pani dała mi niezły wycisk! ;)
Przypominałem sobie dawne komendy i nauczyłem się czołgać :D No praaawiee... ;P
Tylko trochę mi nie wychodzi `daj głos`
A moja druga pani bardzo się dziwi, bo mówi, że `jak nie trzeba to szczeka, a jak ktoś go prosi to milczy skubaniec` hehe :P
Pozdrawiam!