WierzMy ciągle o tym samym, ciągle ta stara śpiewka
Nasza twórczość działa, tak jak skun na drzewka
Bo na nielegalu, ale z moca dużą
Dobrzy ludzie nas słuchają, a kwiaty skuna kurzą
Nic dobrego nam nie wróżą ci co nie rozumieją
Naszych zasad i wartości, z których kurwy się śmieją
Pies zakłada kajdanki małoletnim złodziejom
On nakradł w życiu więcej, lecz to oni puchę grzeją
Konfidenci też rąbią, dają w plecak i haltują
Ile takich sytuacji, że się ziomki oszukują?
Starych przyjaciół chuj wykręci, szybko nowi się znajdują
Większością pieniądz rządzi, mniej liczni się szanują
Teraz do niektórych, na których hip-hopowe ciuchy
tych, których cieszy, że chłopak trafia do puchy
Hardcore Dolina, coś wam to przypomina?
Trzeba było sie pilnować, a nie psiarnię kurwa wzywaćę w was ludzie, bo w siebie wierzę
Trzymaj się brat, lepsze jutro nadejdzie
Każdy z nas ma wady, ale mamy coś
czego nie oddamy nigdy - zasady
Dzięki nim damy radę
prowadzą nas z dala od zdrady
Jebać policję ich układy
F.I.R.M.A. słowa ostre jak szpady
Pamiętajcie gnidy, nie poddamy się nigdy
Brak litości, nasz system wartości
Łamię kurestwu kości, dla nich nie ma świętości
Łajzy jebane byłem sobą, jestem, sobą pozostanę
A wy co? małolaci, chcecie być za kumaci, szpącić na braci
Przez Was debile możemy to wszystko stracić
Otwórz oczy to nie może iść na marne
Szacunek dla ludzi, których domem Zakłady Karne