Nie zaczepiaj łysego, bo pewnie bandzior, zbir i zabijaka. A w kieszeni ma kamień.
***
Nie wiem co tak do końca myśleć o tym wszystkim. Zdaję sobie sprawę z powagi sytuacji. Zdaję i nie potrafię się w jej obliczu zachowywać racjonalnie. Takie z pozoru naturalne i banalne zachowania. Z pozoru, bo czuję się jakby coś zabijało mnie na każdym kroku. Nigdy nie byłem dobry w wytyczaniu sobie postanowień, wyrzeczeń, czy celów, a jeśli już mi sie udało, to nie potrafiłem się ich trzymać. Najwyższy czas zacząć.
***
To będzie o nas stojących po tej stronie
I z własnej woli próbujących coś sobie przekazać
Fragmenty życia ulotne chwile
Będące dla nas wszystkim dniem powszednim
To jest też o tym o czym każdy próbuje zapomnieć
Lub też próbuje ukrywać to przed sobą
Śmiech, strach, łzy, nienawiść i marzenia
Wstydzimy się o tym mówić
Każemy sobie ukrywać i zamykać
To co w nas jest najważniejsze
Zaprzeczamy samym sobie
Zaprzeczamy samym sobie
Jak łatwo potrafimy zabijać w sobie
Wrażliwość radość i pragnienie przeżycia
Zapominamy tak jak chcemy zapomnieć
O łzach będących częścią naszego życia
***
Zobaczymy.
Inni zdjęcia: Na tle armaty patkigdZima patkigd;) patkigd;p patkigd;) patkigdNa tle fontanny patkigd;) patkigdJa patkigdJa patkigdHeh patkigd