Ale śmiesznie wyszłam na tym zdjęciu! :)
Jak dobrze pójdzie to jutro zmieniam włosy. Nie umiem przewidzieć, czy to dalej będą bardzo brązowe loki. W zasadzie to od dzisiejszego castingu to zależy.
Wywalam gnój z mojej życiowej obory. Nie jest to praca na 5 minut, kiedy ma się syf we wszystkich zakamarkach głowy.
Idę kupić sobie jedzenie na najbliższe dni, do zobaczenia!
(w sumie i tak tutaj mało kto zagląda, więc nie wiem komu mówię to "do zobaczenia" ;>)