Potrzebuje kogoś kto będzie leżał obok mnie i palił papierosy. Kogoś kto powie mi ze wszystko będzie dobrze i przeszłość nie wróci. Kogoś kto pomoże mi o niej zapomnieć. Kogoś kto mimo moich wad będzie w stanie dostrzegać również dobre strony. Kogoś kto pomoże mi zmienić coś swoim życiu. Potrzebuje odskoczni od realności. Parę nowych dobrych wspomnień. Kilku dobrych płyt przesłuchanych podczas długiej nocnej rozmowy. Człowieka, który będzie zawsze. Kogoś kto będzie mógł zapewnić mnie że będzie przy mnie jak najdłużej się da. Potrzebuję przyjaciela. Czy to tak wiele? Kogoś przed kim będę mogła być całkowicie sobą. Nie lubię zakładać maski. Nie chce jej zawsze wkładać w obecności ludzi. Pomóż mi. Nie pamiętam jak być normalnym.
Chyba Cię odnalazłam, mój drogi przyjacielu. Dlaczego tak ciężko wytłumaczyć co czuję?
I'm coming up only to hold you under
I'm coming up only to show you wrong
And to know you is hard; we wonder
To know you all wrong; we were.
Really too late to call,
So we wait for morning to wake you
That's all we got
to know me as hardly golden
Is to know me all wrong, they were.