tak jakoś...
na stare śmieci
wiem że mogłabym usunąć. ale jestem zbyt cholernie sentymentalna. tutaj działy się niesamowite rzeczy, poznałam niesamowitych ludzi.
cholernie lubię czasem wejść i przeczytać moje stare wpisy i uświadomić sobie kim byłam i kim jestem. w sumie wiele się nie zmieniłam. trochę chodziłam, trochę żyłam, trochę kochałam...
chyba się starzeję...