Ok. Powiem jutro jej powiem. Obiecuje.
Boje się dlatego tak z tym zwlekam.
Strasznie mi głupio jak ona codziennie do mnie podchodzi i w ogóle mówi o wszystkim jak przyjacielowi.
A ja się na nią paczę zastanawiając się 'czy te oczy są czarne brązowe czy szare ? bo z każde punktu widzenia mają inny kolor'
No co ja na to poradze??
Sił brakkk x_x