nie wiem, czy wiesz.

( ta? już na wizji jestem ? ahaaa, ok ok. )

hrr, hrr, hrr

dzieeeń dobry państwu ^^ :D mamy 25 grudnia (kończącego się już co prawda) roku pańskiego 2009.

wiadomości z kraju: Jest świąteczny poranek. Nie ma śniegu za oknem, a u nas nie ma choiki. Atmosfera świąt również zabrała się i pojechała gdzieś, prawdopodonie na Bahamy, ale nikt do końca nie jest tego pewien. Niezgodnie z planem siedzimy dziś w domu, nie emirujemy nigdzie czyli. Nie ma źle, siedzę przed kompuerem w różowej piżamie z równie różowym kotkiem i właściwie to skończyłam pić herbatę (tradycyjnie: mocną herbatę bez cukru. Jestem już wystarczająco słodka ^^ :D )

przepraszam, wygłupiam się strasznie ^^ :D

bardzo dobrym pomysłem było pojechanie na Wigilię do wujka :D nie ma to jak przyjechać na gotowe ;p

a potem, po powrocie do domu fajnie było o 22 iść z Zelmerem na spacer dookoła zalewu :D

nie miałam w domu opłatka więc się podzieliłyśmy piernikiem (oj wiem, mówiłam, że jestem niepoważna :D )

ale podobno dobry jest ^^ (ma się talent po mamie ;ddd )

teraz pasowałoby iść i przerobić 247 zadań z prawa.

bo potem przyjdą Ci trzej i te dwie (kumple czyli czyli :D ) ;pp

muszą spróbować moich wypieków i sałatki z tuńczyka :D

pewnie przyniosą coś, bo mój prowiant który stoi za łóżkiem i czeka na specjalną okazję im nie odpowiada :D

dooobra ;D

(ktoś to w ogóle czyta ? :D )

ekhm, koniec transmisji :D

jeszcze raz życzę WESOŁYCH ŚWIĄT (póki trwają jescze)

nie objadać się tam za bardzo, bo chcę po świętach całych i zdrowych zobaczyć :P

saaaajonaaara ^^