wczoraj miałem 39,6 stopnia gorączki, miałem też wylądać w szpitalu...przez zasrany kaszel i katar nie mogę zasnąć w nocy a żywie się tabsami...super! na dworze gorąco w pizdu a lekarz mi powiedział że mam omijać słońce...super! no dziś na szczęście wszystko wróciło do normy, może jutro już wyjdę a od poniedziałku zaczną się moje wakacje xd bo jak narazie to nudy....
fisz - polityki