Za oknem chłód, leje... i jakoś tak smutno.
Szkoła zaczęła się rozstaniami, naprawdę mi przykro tego powodu. Zwłaszcza, że i Wy żałujecie. Dziękuję za wszystkie dowody na to, że moje uczucie zostało odwzajemnione.
Dla polepszenia nastroju powracam do wakacyjnych wspomnień i upału .))
Ciekawe, czy ktoś rozpozna miejsce?
Miłego tygodnia wszystkim życzę ;)