pod poprzednim zdjęciem zauważyłam komentarze, pt. 'Daria, zmieniłaś się!'.
i w sumie dało mi to trochę do myślenia. jasne, chyba każdy z wiekiem się zmienia, dojrzewa, nie wyglada zewnętrznie jak pięć lat temu. i chyba każdy o tym myśli raz na jakiś czas. no i ok, ja też tak mam. ale w sumie wczoraj te parę 'zmieniłaś się' dało mi jeszcze więcej do myślenia.
kurcze, ja naprawdę się zmieniłam!
Fakt, wciąż jestem pazernym prosiakiem, matwą, gnomem i tym podobne ;p Jednak ja wiem, że coś się zmieniło.
Może walnę taki głupi przykład, bo dotyczy raczej takiego zewnetrznego zachowania, ale w sumie ono współgra z mną samą w środku (ja jego, jak ja to napisałam - nieważne xP). Chociażby to zdjecie. Ja się na nim śmieję! Kiedyś bym nie pomyślała, że potrafię śmiać się z szczerego serca przy ludziach. Zwłaszcza pokazać tę radość na zdjeciu. Jak to nazwać? Odwaga? Raczej wewnętrzna radość ducha ;D
Święty szczyt - Maleo Reggae Rockers