i tak naprawdę, choć tylko nie chcę, tylko to mi po Tobie zostało. to i wspomnienia, te przyjemne i mniej przyjemne, te chwile już więcej nie wrócą. ze spokojem mogę powiedzieć, że byłeś, jesteś moją pierwszą prawdziwą miłością, szkoda, że nie ostatnią, ale tak już musiało być, nie dyskutuję z tym już, zresztą jak tego chciałeś.
i piszę to wszystko tu, bo sama Ci tego nie napiszę, a znacznie łatwiej wysłać link, niż pisać jakieś litanie na fejsie czy coś.
szkoda, że wiek jest tak wielką przeszkodą i, że zachowanie może zniszczyć nawet najsilniejsze uczucie, nie mam Ci tego za złe, w sumie sobie już też nie. przecież jem, piję, chodzę do szkoły, uśmiecham się, nawet jeśli to nie ma dla mnie najmniejszego sensu, to to robię, na miłość się nie umiera.
żałosne, błagałam Cię byś ze mną był. niezależnie od tego, czy tego chcę czy nie, głupie. to tyle. hej.
Rozpalimy znowu tu nasz ogień.
tak, Lisowska, pewnie.
Inni użytkownicy: maximuss11gorcziiiestbrbuziaczek0nemeziss89lebiega303356812uelteeramichalgonzales13knapikowa
Inni zdjęcia: schodki elmar;) virgo123Pomnik pychy bluebird11Dobranocka z łabędziem :) halinam:) milionvoicesinmysoulDzień gorącego lata bluebird111539 akcentovalove of my life saleenGrzybobranie itaaanKochammmmmm sztangel