"sama chcialas miec dzieci"
Kurcze...tekst mnie powalil...
Nie wazne...
Pawel....no coz...nie istnieje, a przynajmniej probuje sobie to wmowic... na razie boli troche jeszcze, ale mam nadzieje ze minie szybciej...
Ehhhh....nawet nie ma o czym pisac...czekam na rozwoj wypadkow...
Moze po prostu powinnam uciec?