NIc ciekawego sie nie dzieje dlatego nie pisze.... zadnej burzy, zadnych zmartwien.
Otwieram firme i pewnie bede jeszcze rzadziej, ale dont be worry :) Zachowuje opanowanie i cisze, taki mam styl.
Robie rachunek sumienia ze sama soba.
Dzieci zyja, maja sie dobrze.
Ja zyje, mam sie wspaniale.
Ostatnio przesiedzialam ze 3 godziny trudzac sie nad ksiazka.
Chcialabym kochac, ale nie chce mi sie juz.
Milosc jest dla glupcow.
Obdarzasz kogos szczeroscia i calym soba a on ma to za nic.
Nic mi nie jest
Po
Prostu
Nie
Chce
ŻYĆ!