Wróciłem z innego świata ...
Co prawda 3 dni temu, ale potrzebowałem trochę czasu, żeby obudzić się w normalnym świecie, codziennych trosk i problemów ....
Życie toczy się już samymi wspomnieniami - czasami radosnymi a czasami jakże okropnie bolącymi ...
Zostało niecałe półtora miesiąca do przeprowadzki i życie ze świadomością tego jest dla mnie co raz to bardziej różnie odczuwane ...
Są dni kiedy nie mogę się doczekać a są dni kiedy przed tym uciekam ...
Jutro napiszę coś bardziej sensownego, bo jestem w trakcie układania sobie pewnych spraw w życiu ................................
P.S
Co do chmury - ta sama co na ostatnio dodanym zdjęciu aczkolwiek w trakcie burzy a nie po niej :)