photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 STYCZNIA 2014

nadzieja

Ostatnie dni nie wróżyły nic dobrego. Dowiedziałam się , że ktoś kogo mialam za dobrą koleżankę potrafi w jednej minucie pisać , że jestem ważna ,  a  za  pięć minut pisze do drugiej  i  napie*dala .  Wolę mieć jedną prawdziwą przyjaciółke niż 10 dwulicowych.  Ale jakoś nie byłm do niej przywiązana , bo już na początku naszej zajomości powiedział mi , że potrafi zniszczyć innym życie jak jej cos  nie będzie pasowało. To było tak jakby ostrzeżenie z jej strony , którego ja nie widziałam , albo nie chcialam widzieć . Z perspektywy czasu wiem , że juz wtedy powinnam się zastanowić czy warto to zaczynać?  Ona czeka  na "naturalny rozpad " tej przyjaźni (  ona to tak nazywa ) , ale jakoś nie będę nawet za nią tęskniła . Ona oczywiście nie śmie tego powiedzieć w  oczy , woli powiedzieć to dla każdego innego , tylko nie dla mnie .  Także wiem  już , że "dni naszej przyjaźni " sa policzone  i nie wiem jak na to zaaragować , bądź co bądź mam z nią wiele dobrych wspomnień , ale i są tez te złe ; / .  Sama nie wiem co mam o tym myśleć . Mam nadzieję , że to wszystko samo sie ułóży. Rodzice  tez dają mi  w kość , co chwile sie czepiaja za byle co , ale ten probelm ma chyba większość ludzi w moim więku .  Niby nadzieja matka głupich , ale matka kocha wszystkie dzieci .   Jutro do szkoły , wcale mi się nie chce : ( . Ale po szkole przynajmniej ide na zakupy z Monią : * . Ona jest chyba jedyna normalna z tych ludzi którcyh znam. Ma swojego pierdolca jak każdy , ale jest warta wszytskiego . 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika awkward4.