Co tu dużo mówić,wczorajszy dzień ewidętnie rozkłada na łopatki ;d

to się nazywa-opanowanie domu Kaorli pod kątem fotograficznym oraz bliżej nieokreślone pląsy na obcasach w sali bilardowej xD

'brzdkie,jeszcze jedno!'

'jezu wyszłam jak wypłosz,jeszcze jedno!'

'nieee to tez koszmarne JESZCZE raz'

po 10 minutach

'ALE TO TEŻ mi się niepodoba Domuuś jeszcze tlyko jedno!'

'ALE to będzie ostatnie obiecuje,no NAPRAWDE!xd'

'OSTATNIEEE błągam błagam OSTATNIE!

moja reakcja niezmiennie- ...^^'

nawet Dianka nam zapozowała w końcu,widać jaki pan taki pies-Dianka jak widzi obiektyw od brazu biegnie no poprostu rewelacja xD

O,i nauczyli mnei robić loki prostownicą *szpaaaaan*

no i jeszcze 'chcesz ogórka?'

'ale napewno nie chcesz ogórka?'

'a może jednak?!'

Nic dodac nic ująć ; **

Lejdi Awangarda